Strefa MTB Sudety - trasa Walim Czerwona
To miał być lajtowy wyjazd na początek sezonu. Zdzwaniając się z Tedim powiedziałem - ot tak lekko sobie pokręcimy, bez spiny... skończyło się na pocie, łzach i bólu :)
Niby krótka trasa (wg wskazówek Strefy 24,5km), ale szybko okazało się, że rajd samochodówy zablokował ważny jej odcinek, który to musieliśmy objechać szczytami. Niby świeciło słońce, ale i tak organizm walczył z utratą ciepła, bo to jednak ciągle marzec. Niby proste szlaki, a jednak ziemia jeszcze grząska, więc cóż wymęczyło nas to dość mocno. Fajnie :)